fbpx

Jelita – Twój pierwszy bastion odporności.

„Wszelkie choroby zaczynają się w jelitach”

Powyższe zdanie wypowiedział Hipokrates, ojciec współczesnej medycyny. Jedną z dróg do długiego i zdrowego życia jest stan naszych jelit. Jelita obok żołądka wykonują większość pracy związanej z przemianą pokarmu, który spożywasz. Początek większości Twoich problemów zdrowotnych bierze się z jelit.

Niewielu z nas może pochwalić się prawidłowym trawieniem i wchłanianiem substancji odżywczych. Przyjrzyjmy się więc Twoim jelitom.

Przystanek jelito cienkie.

Jelito cienkie rozpoczyna się zaraz za żołądkiem, a jego pierwsza część to mierząca ok. 20 cm dwunastnica. Jej kształt można porównać do litery C. To do niej uchodzi przewód żółciowy i trzustkowy.

Do głównych funkcji jelita cienkiego należy trawienie i wchłanianie pokarmu. Stanowi ono najdłuższy odcinek przewodu pokarmowego : 3-4m. Wiadomo, że im większa powierzchnia tym więcej pokarmu może się wchłonąć.  Całą jego powierzchnię pokrywają wypustki – kosmki jelitowe – które zwiększają powierzchnię chłonną jelita aż 23 razy.

Nabłonek kosmków stanowi tkanka włoskowata. Włoski te tworzą mikrokosmki, które dodatkowo zwiększają powierzchnię chłonną. Mikrokosmki znajdują się na brzegach kosmków – kształtem przypominają rąbki.

Kosmki jelitowe

Bez kosmków nasze jelita musiały by mieć długość 30-40m. Ponieważ każdy z nas ma ok. 5 milionów kosmków ,to powierzchnia chłonna jelita cienkiego uwzględniając powierzchnię kosmków i mikrokosmków  może dochodzić nawet do 300 metrów kwadratowych, jest więc wielokrotnie większa niż powierzchnia ciała i odpowiada wielkości boiska sportowego.

Zły stan powierzchni chłonnej jelita powoduje złe wchłanianie składników odżywczych oraz przyczynia się do powstawania chorób.

Pokarm dostający się do jelita nie jest całkowicie przygotowany do procesu wchłaniania. W jelicie cienkim podlega on rozkładowi z udziałem enzymów trzustkowych, w wyniku czego powstają z białek aminokwasy, z węglowodanów cukry proste oraz z tłuszczów pod wpływem żółci produkowanej w wątrobie powstają kwasy tłuszczowe.

Kosmki jelitowe są unerwione. W każdym z nich znajdują się naczynia krwionośne i limfatyczne. Do naczyń krwionośnych wchłaniane są aminokwasy i węglowodany. Tłuszcze natomiast w większości wchłaniają się do naczyń limfatycznych.

Aby kosmki jelitowe dobrze mogły wykonywać swoją pracę powinny być czyste i dobrze odżywione. Ich powierzchnia stale narażona jest na działanie patogenów, wolnych rodników i różnych szkodliwych substancji z pożywienia.

Trawienie pokarmu w jelicie cienkim

Trawienie pokarmu dostającego się do jelita cienkiego trwa zwykle 3–10 godzin, chociaż pokarm może też przebywać w jelitach nawet do 20 godzin. Zależy to od jego rodzaju,  złożoności i sposobu obróbki oraz od stanu naszego zdrowia. Niebagatelną rolę odgrywa również autonomiczny (wegetatywny) układ nerwowy oraz hormony wydzielane przez gruczoły błony śluzowej dwunastnicy i jelita cienkiego pod wpływem kwaśnej treści z żołądka.

Najszybciej są trawione i wchłaniane aminokwasy z nabiału i jaja kurzego. Zdrowy człowiek jest w stanie wchłonąć w ciągu 1 godziny aż 350 g białka.

Aby treść pokarmowa nie zalegała w jelitach, pokarm musi ulegać przesuwaniu, odpowiadają za to tzw. ruchy perystaltyczne, czyli robaczkowe.

Jelito cienkie po części ma również wpływ na ilość pokarmu, który spożywamy. Komórki dwunastnicy oraz jelita cienkiego pobudzane przez pokarm obecny w świetle jelita produkują hormon cholecystokininę. Przy prawidłowej odpowiedzi na jego działanie zwiększa się uczucie sytości, co w konsekwencji wpływa na zmniejszenie wielkości naszego posiłku oraz jego długość.

Reakcja ta jest najintensywniejsza w stosunku do białek i tłuszczów, jednak zawsze jest krótkotrwała. Innymi substancjami wydzielanymi w jelicie cienkim w odpowiedzi na posiłek są glukagonopodobny peptyd-1 (GLP-1) oraz oksyntomodulina. Oba pośrednio wpływają na zmniejszenie ilości przyjmowanej energii z pożywieniem.

Jaka jest rola wyrostka robaczkowego ?

W dolnej części jelita , zwykle po prawej stronie, tuż pod miejscem gdzie jelito cienkie łączy się z grubym znajduje się wyrostek robaczkowy, mierzący ok 8-10 cm. Długi czas myślano, że jest on zbędny ( taki szczątkowy kawałek jelita, do niczego niepotrzebny – ot, błąd przyrody). Niektórzy lekarze wycinali go profilaktycznie swoim pacjentom, aby nie dopuścić do ewentualnego stanu zapalnego.

Teraz jednak wiemy, że  w wyrostku jest mocno rozwinięta tkanka limfatyczna, która pełni rolę filtru bakteryjnego. Jest to taki „migdałek” jelitowy, wychwytujący groźne bakterie. Wycinając wyrostek, osłabiano układ odpornościowy. Tak naprawdę wyrostek robaczkowy jest zbiornikiem dobrych bakterii, gotowych ruszyć na ratunek  np. przy zatruciu pokarmowym.

Wyobraź sobie, że zjadłeś coś nieświeżego i doszło do zainfekowania jelit jakimiś paskudnymi zarazkami. Twój organizm natychmiast uruchamia reakcję obronną starając się wyrzucić intruza. Dla Ciebie oznacza to biegunkę, która nie jest chorobą a raczej programem organizmu na przywrócenie równowagi i pozbycie się niepożądanych intruzów. Kiedy już nastanie porządek, Twój organizm uruchomi kolejny program pt. „Zasiedlenie dobrymi bakteriami”, które pochodzą właśnie z twojego wyrostka robaczkowego, który ponadto jeszcze wytwarza krwinki białe chroniące Twój organizm przed szkodliwymi drobnoustrojami.

Przystanek: Jelito grube

Jelito grube jest końcowym odcinkiem przewodu pokarmowego o długości 1,3 do 1,5metra.

W jelicie grubym zachodzą 4 zasadnicze procesy :

Gruczoły błony śluzowej jelita grubego nie wydzielają enzymów trawiennych. Za przetwarzanie resztek substancji pokarmowych odpowiada tu flora bakteryjna. Ściana tego jelita nie ma też kosmków jelitowych, ale jest silnie unaczyniona. Komórki nabłonka wpuklając się w głąb błony śluzowej tworzą cewkowate krypty jelitowe, w obrębie których dodatkowo lokalizują się komórki macierzyste. Ich zadaniem jest naprawienie i odbudowa uszkodzonych tkanek.

Jelito grube jest w stanie odzyskać do 90% wody zawartej w treści pokarmowej, która do niego dociera. Dlatego jeśli nie chcesz aby Twój organizm poił się wodą z szamba, to dobrze byłoby od czasu do czasu oczyścić swoje jelito.

Jelito grube to naturalne siedlisko mikrobiomu, głównie bakterii, wśród których dominują bakterie beztlenowe (z rodzaju Bacteroides fragilis i Clostridium sp.) i względnie beztlenowa, ciesząca się złą sławą bakteria o wdzięcznej nazwie: Escherichia coli. Tymczasem w jelicie grubym pełni ona pożyteczną rolę. Nie tylko pomaga w rozkładzie białek, ale także przy produkcji niektórych witamin: K i z grupy B.

Bakterie to jednak nie jedyni mieszkańcy tego miejsca. W jelicie grubym przyjemnie spędzają czas również grzyby, wirusy i prymitywne zwierzęta, na przykład pierwotniaki. Nie wiem czy Cię to przekona, ale są one tam naszymi przyjaciółmi, jeśli oczywiście nie doszło do zaburzenia ekosystemu i nie zasiedliły Twojego jelita niepożądane stworzenia.

Czy jelita odpowiadają za naszą odporność?

Błony śluzowe jelit człowieka stanowią dużą ich powierzchnię i przez to są narażone na ciągły kontakt z różnymi czynnikami, w tym licznymi zarazkami. Dlatego ich szczelność i jakość gwarantuje naszą odporność. Nasz organizm wykształcił w nich własny, odrębny system obronny, określany jako GALT .

Tkanka GALT stanowi pierwszą linię obrony i jest stałym elementem układu odpornościowego. W jej obrębie znajdują się komórki układu odpornościowego, w tym liczne limfocyty T i B oraz w mniejszej liczbie makrofagi, komórki tuczne, granulocyty oraz komórki plazmatyczne produkujące przeciwciała.  W jej skład  wchodzi ponad 75% komórek limfatycznych całego układu odpornościowego. Około 80% wszystkich immunoglobulin jest wytwarzanych w jelicie, a co najmniej 50% wszystkich limfocytów jest umiejscowionych w GALT.

Procesy odpornościowe są  indukowane w jelitowej blaszce właściwej oraz krezkowych węzłach chłonnych. Obecnie przyjmuje się, że obecność węzłów chłonnych krezkowych i izolowanych grudek chłonnych jest podstawowym warunkiem dla wzbudzenia tolerancji pokarmowej. Są one strukturami, które filtrują płynny strawiony pokarm wychwytując i zatrzymując zarazki.

Uważa się, że 60-80% układu odpornościowego znajduje się właśnie w jelitach. Jeżeli organizm zaczyna mieć problemy z układem pokarmowym mogą pojawić się choroby , które nie skojarzą się Tobie być może w pierwszej chwili ze stanem jelit, jak np.:

Co to jest mikrobiota? Dlaczego chorujemy?

Właściwe funkcjonowanie układu odpornościowego zależy w dużej mierze od bakterii jelitowych. Nasz układ odpornościowy  w jelitach musi przejść odpowiedni „trening”, nauczyć się z co jest wrogiem organizmu (chorobotwórcze bakterie, wirusy, pasożyty i inne) , aby z tym walczyć oraz co jest dla organizmu pożyteczne i na to nie reagować. Nieprawidłowa praca tego układu to  większa podatność na choroby infekcyjne,  choroby alergiczne (pokarmowe, wziewne, kontaktowe) czy choroby autoimmunizacyjne (atak na własne tkanki).

Florę bakteryjną jelit, nazywaną również mikrobiotą jelitową, stanowi zespół mikroorganizmów – tzw. mikrobiom ( głównie bakterie). Ciało człowieka składa się z ok. 1013 (10 000 000 000 000 tj. ok. 10 bilionów) komórek, lecz ilość bakterii mikrobioty jelitowej przekracza tę liczbę 10-krotnie.

Czym jest mikrobiota pionierska?

Olbrzymie znaczenie dla zdrowia człowieka ma tzw. mikrobiota pionierska. Płód w łonie matki nie ma swojej własnej mikrobioty. W chwili porodu następuje pierwszy kontakt ze światem bakteryjnym i dochodzi do zasiedlenia przewodu pokarmowego dziecka szeregiem mikroorganizmów.  Jeśli są one prozdrowotne, to przekłada się to na mniejszą zapadalność w przyszłości na alergie, infekcje czy choroby autoimmunizacyjne.

Korzystne bakterie – szczególnie z rodzaju Bifidobacterium i Lactobacillus – przekazywane są maluchowi w trakcie porodu naturalnego (szczepy kolonizujące drogi rodne kobiety), pochodzą też z mleka mamy. Dzieci, które urodziły się w wyniku cięcia cesarskiego i były karmione zmodyfikowanym mlekiem są niestety w gorszej sytuacji pod kątem prawidłowego ukształtowania ekosystemu jelitowego.

Właściwa ilość pożytecznych mikroorganizmów wpływa na zdrowie człowieka między innymi zapobiegając kolonizacji naszego jelita przez bakterie chorobotwórcze, grzyby i inne pasożyty. Związki produkowane przez nasz mikrobiom regenerują nabłonek naszego przewodu pokarmowego. Mają też zdolność wytwarzania witamin z grupy B i K.

Zaburzenia mikrobioty są często obserwowane u osób z chorobami alergicznymi czy chorobami autoimmunologicznymi (choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów, celiakia, toczeń i szereg innych).

Jeśli chcesz pogłębić wiedzę na temat zachęcam Cię do przeczytania artykułu opublikowanego przez CM Uniwersytetu Jagielońskiego – najdziesz go tu 

Ryzyko otyłości wiąże się z Twoim mikrobiomem jelitowym

Zmiana mikrobioty jelitowej może sprawić, że na przykład będziesz mniej lub bardziej podatny na przeziębienia oraz infekcje. I to zła wiadomość : Twój mikrobiom może Cię utuczyć, ponieważ określone grupy mikroorganizmów mogą kontrolować ile energii pozyska twój organizm z tego co jesz. Duża liczba bakterii Firmicutes w Twoim jelicie wiąże się ze zwiększonym ryzykiem otyłości. Występują one licznie  w przypadku diety bogatej w tłuszcze i cukry.

Bakterie jelitowe a stany zapalne

Z kolei szczepy  Bacteroidetes pomagają w pozbyciu się stanów zapalnych. Stan ten jest co prawda mechanizmem obronnym Twojego ciała. W ten sposób Twój organizm radzi sobie np. z wirusami. To nie jest złe. Staje się takim dopiero jeśli trwa zbyt długo.  Bacteroidetes karmiąc się błonnikiem odwdzięczają Ci się produkcją kwasu masłowego, który ma działanie przeciwzapalne oraz przeciwnowotworowe.

Podobnie jak wspomniane Bacteroidetes również szczepy Akkermansia działają przeciwzapalnie. Żywią się one śluzem i wzmacniają też ścianki jelit. Badania wykazują, że ich obecność łagodzi cukrzycę i otyłość. Możesz zwiększyć liczbę Akkermansia jedząc pokarmy bogate w polifenole (np. kakao, oliwki, ciemna czekolada, czerwone wino) , a także okresowo poszcząc.

Dla człowieka liczy się nie tylko rodzaj bakterii w jelitach, ale także ich różnorodność. Im większa tym lepiej. Jest wtedy łatwiej zwalczać infekcje oraz wrócić do zdrowia po przeżytej chorobie.

 Aby zwiększyć różnorodność flory jelitowej należy:

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda odkryli w 2014 roku, że dieta składająca się głównie z mięsa i serów w ciągu kilku dni od rozpoczęcia badania spowodował zmianę w mikrobiomie jelit. Wyraźnie wzrosła ilość gatunków związanych ze stanami zapalnymi jelit i chorobami serca.

Wyniki badań pokazały na szczęście również, że mikrobiom jelitowy może szybko reagować na zmienioną dietę i stany chorobowe można odwrócić poprzez sposób jedzenia.

Tak samo dieta bogata w cukier, tłuste mięso, pasteryzowane mleko, kolorowe napoje bogate w fosforany (Pepsi, Fanta, Sprite itp.) powoduje namnażanie się w naszym ciele niepożądanych lokatorów.

Czy patogenne organizmy w naszych jelitach sterują naszym mózgiem?

Badania naukowe potwierdzają, że Twoje zachowanie jest częściowo zależne od składu mikrobioty jelitowej. Jelito oraz mózg komunikują się bowiem ze sobą poprzez oś mózgowo-jelitową. Wyniki badań naukowych sugerują, że mikroorganizmy w jelitach wydzielają substancje wpływające na część  mózgu zaangażowaną w kontrolę emocji, aktywność ruchową oraz zdolności poznawcze. Udowodniono, że drobnoustroje patogenne wydzielając toksyny zakłócają Twoją zdolność do nauki, pamięć i emocje, będąc nawet przyczyną chorób psychicznych.  Przyjmowanie natomiast niektórych szczepów bakterii Lactobacillus poprawia nastrój i łagodzi lęki.

Jelita kontaktują się z mózgiem przez nerw błędny. Mikroorganizmy niejako włamują się do tego systemu, komunikując się bezpośrednio z mózgiem . Ponadto poprzez produkcję neuroprzekaźników i hormonów kontaktują się z mózgiem przez krwioobieg. W jelitach powstaje około 90% neuroprzekaźników, które są związane z nastrojem i odczuciami. Należy do nich dopamina czy serotonina – tzw. hormony przyjemności. Okazuje się, iż mikroby wpływają na to co jesz oraz ile jesz.

Ponadto, złe mikroorganizmy produkując toksyny przyczyniają się do różnego rodzaju stanów zapalnych.

Toksyny produkowane są w naszych jelitach nie tylko przez drobnoustroje , ale też przez różnego rodzaju pasożyty. Uważa się, że 80% ludzi ma chociaż jednego pasożyta typu owsik, włosogłówka, co siódmy Polak ma glistę, a co 12. ma tasiemca. Prawdopodobieństwo, że osoba, która nigdy w życiu się nie odrobaczała, nie ma robaków, jest bardzo małe.

Nieszczelne jelita prawda czy mit?

Oficjalnie nie ma takiej jednostki chorobowej jak nieszczelne jelita. Naukowcy natomiast potwierdzają, że zwiększona przepuszczalność jelit wpływa na powstawanie chorób autoimmunologicznych. Dlaczego?

Patogeny inicjują produkcję białka zonuliny, odpowiedzialnego za zwiększanie przepuszczalności nabłonka. Nabłonek traci spójność. Wtedy do Twojego krwioobiegu przenikają niestrawione substancje pokarmowe. Układ odpornościowy przypuszcza na nie atak, wykorzystując wszystkie możliwości, tak jak w przypadku zwalczania wirusów i bakterii. Powstaje stan zapalny. Jeśli trwa on długo , staje się stanem przewlekłym prowadząc do rozwoju chorób , w tym chorób autoimmunologicznych.

Niestety, brak odczuwalnych  dolegliwości żołądkowo- jelitowych nie oznacza braku nieszczelności jelit. Stąd trudno Ci zauważyć, że pojawiające się często przeziębienia, bóle mięśni, stawów, alergie czy inne dolegliwości związane są ze stanem Twoich jelit.

Oczywiście, nieszczelności jelita nie można zobaczyć „gołym okiem” – na przykład podczas kolonoskopii. Choć z pewnością ułatwiłoby to diagnostykę, miejscowe przerwanie ciągłości tkanki nie jest na tyle duże, by dało się zauważyć je w obrazie makroskopowym.

Co pomoże Tobie zachować zdrowe jelita?

Podsumowanie

Byłoby mi miło gdybyś ocenił ten artykuł lub podzielił się nim ze swoimi przyjaciółmi. Zapraszam Cię też do zostawienia swojej opinii w komentarzach.

Jak oceniasz ten artykuł?

Ocena czytelników: 5 / 5. Liczba głosów: 4

Jeszcze nikt nie ocenił tego artykułu! Masz pierwszeństwo 🙂

Zobacz też: